WordPress WordUp Poznań – relacja

Niedawno byłam na spotkaniu Joomli, pomyślałam, że skoro na Joomli byłam, to na WordPressie mnie też nie może zamknąć. Szukałam informacji na temat spotkań dotyczących WordPressa w Poznaniu i na szczęście nie musiałam długo czekać na najbliższe spotkanie. W poniedziałek, 3 kwietnia, właśnie odbył się WordPress WordUp Poznań #7.


Prelekcje odbywały się w nowoczesnym budynku Plus Jeden w moim mieście. Zdjęć niestety nie zrobiłam, mam tylko fragment ściany, bo chciałam potem wygooglać te wszystkie zapisane spotkania.

Pierwszy wykład dotyczył zagrożeń REST API. Akurat niedawno o tym pisałam, nieprawdaż? Dość szczegółowo prelegent opowiedział o aferze, która się odbyła na początku tego roku – a konkretnie o błędzie w WordPressie. W pewnym momencie można było bez uprawnień edytować posty w WordPress, nawet prelegent nam zaprezentował jako przykład swojego bloga niezaktualizowanego, gdzie utworzył posta będąc niezalogowanym.

Pokazał też kod w WordPressie, gdzie ten znajdował się felerny błąd. Jeśli dobrze zapamiętałam, to w skrócie chodziło o to, że ktoś zauważył, że można ominąć uprawnienia, w pewnym momencie kod sprawdzał, czy dany post istnieje, jeśli nie, to już nie sprawdzał uprawnień, więc sprytnie to ominął, każąc myśleć programowi, że post nie istnieje, dając mu fałszywy ID np. „1ala”, choć to nie jest liczba całkowita. Program uznał, że takiego postu nie ma, więc już nie sprawdzał uprawnień (skoro post nie istnieje, więc nie ma czego aktualizować), a następnie wyrażenie „1ala” w języku php było zamieniane na „1”, a zatem post o takim id istnieje, więc dało się zaktualizować posta. Pewnie coś pokręciłam, nie umiem tego dobrze wytłumaczyć. Gdyby ktoś chciał więcej poczytać o tym, to m.in. tu może wyczytać więcej, a tutaj prelegent udostępnił swoją prezentację.

Kolejna prelekcja dotyczyła Timber’a – wtyczki do WordPressa ułatwiającej tworzenie motywów. Po prelekcji była ciekawa dyskusja, czy warto z takiego rodzaju wtyczki korzystać – do prelegenta padło pytanie, co zrobi jeśli w pewnym momencie wtyczka Timber przestanie być aktualizowana lub zostanie usunięta z WordPressa? Wtedy jest problem. Poza tym nie zawsze takie motywy ułatwiają, jedynie upraszczają, przez co mogą też ograniczać. Jest też udostępniona prezentacja, gdyby ktoś chciał poczytać i zobaczyć przykładowe fragmenty kodu.

Ostatni temat dotyczył już dobrych i złych praktyk w CSS i BEM, szczególnie było omawiane nazewnictwo selektorów CSS oraz dzieleniu kodu na bloki na wielu przykładach.

Myślę, że najbardziej mi się spodobał pierwszy temat, może dlatego, że dotyczył przede wszystkim bezpieczeństwa i chodziło też o to, aby interesować się tym, co się dzieje ze swoimi stronami – wniosek jest taki, że warto aktualizować na bieżąco, bo aktualizacja może naprawić błędy poprzedniej aktualizacji. Chociaż z drugiej strony kolejna aktualizacja też może zawierać jakieś błędy – tyle, że skoro ona już wyszła, to zwykle są już podawane informacje, co zostało naprawione wcześniej, więc ktoś może tą wiedzę wykorzystać, aby wykorzystać jakieś bugi.

P.S. Muszę przyznać się, że ciasteczka mieli bardzo dobre, takie z mmsami, pychota.. Gdyby nie to, ze nie wypadałoby tak, to bym zjadła wszystkie.

Tipi UX Poznań – relacja

W środę odbyło się trzecie spotkanie Tipi UX w Poznaniu. Byłam na poprzednim spotkaniu, wiec było to dla mnie oczywiste, że także w tym roku nie może mnie tam zabraknąć. Tym razem także się nie zawiodłam.

Lubię takie spotkania właśnie ze względu na tematykę User Experience, wiec z zainteresowaniem słuchałam każdą prelekcję. Część z nich była zabawna, jedna prezentacja miała gify.

Były też statystyki dotyczące specjalistów UX w Polsce, jak np. w 2015 tylko co drugi polski projektant stwierdził, że zawsze ma wpływ na ostateczny kształt produktu, co trzeci bada potrzeby użytkowników przed rozpoczęciem prac projektowych, co piąty bada projekt przed wdrożeniem z użytkownikami.

Trochę o niepowodzeniach projektów, np. o ich powodach takich jak robienie zbyt wielu rzeczy na raz, ciągle zmieniające się wymagania użytkowników i biznesu, brak jasnego kierunku wyznaczonego przez zarząd itp., wskazówki, jak przejść przez fazę projektową. Przede wszystkim trzeba dowiedzieć się, po co się robi dany projekt, dla kogo jest on tworzony i zbudować wspólną wizję, aby znać prawdziwy cel projektu.

Na poprzednim spotkaniu była mowa o trendach w aplikacji mobilnych, wyzwaniach w projektowaniu UX oraz różnicy B2B a B2C aplikacje mobilne – wtedy było więcej aspektów technicznych.

W tym roku jednak przewagą były przemyślenia czy spostrzeżenia na temat samego procesu tworzenia projektu, np. aby lepiej zrozumieć potrzeby klientów lub biznesu – tak jakby bardziej od strony umiejętności miękkich. Oba spotkania mi się bardzo podobały, gdyż interesujące było dla mnie podejście do UX z dwóch różnych perspektyw.

Spotkanie trwało prawie 2h z przerwą na kawę, jeśli kogoś interesuje tematyka UX, to polecam. 20 kwietnia odbędzie się podobne spotkanie Dribbble Poznan Meetup, również tam się wybieram, już zapisałam sobie w kalendarzu.

Źródło zdjęć: Tipi UX

Relacja z spotkania Joomla! User Group w Poznaniu

Dzisiaj byłam na spotkaniu dotyczącego jednego z najpopularniejszych systemów CMS, a konkretnie Joomla! O tym spotkaniu dowiedziałam się właśnie z plakatu wywieszonego na moim wydziale, jak widać, człowiek może się czegoś dowiedzieć oglądając tablice z ogłoszeniami, ulotkami czy plakatami.

Pomyślałam, że nie zaszkodzi wybrać się na to spotkanie, a nuż czegoś się dowiem nowego, gdyż raczej mam bardzo małą styczność z tym CMS-em, pamiętam tylko, że jakieś dwa lata temu zakładałam stronę z tym CMS-em,  żeby mieć porównanie z WordPressem. Chwilę się pobawiłam i na tym się skończyło.

Poszłam na to spotkanie i za bardzo nie wiedziałam się czego spodziewać. Grono osób było dość skromne – doliczyłam się ok. 25 osób. Co mnie bardzo zaskoczyło – przedział wiekowy osób był bardzo szeroki – byli młodsi ode mnie (a przynajmniej wyglądali na takich) oraz tacy po 60. Pomimo tego, że część (jeśli nie większość) osób już się znała, to jednak poczułam się tam mile widziana.

Muszę się przyznać, że nie nudziłam się na tym spotkaniu – z przyjemnością słuchałam wykładów, każdy prelegent był przygotowany i starał się mówić bardzo prostym i zrozumiałym językiem.

Jeden prelegent mówił na temat SEO, nawet były podawane statystyki, że np. ok. 86% polskim stron zawiera treści zniechęcające  użytkownika, np. 31% z nich posiada ciężkie obrazki (tyle zapamiętałam). Trochę o tym, jak powinna wyglądać ekscytująca oraz unikatowa treść, aby zachęcić użytkownika do pozostania na stronie, jakie są narzędzia do śledzenia, np. mouseflow, śledzenie zdarzeń. Zapisałam jeden fajny temat z tego wykładu: „Świat ustępuje z drogi temu, kto wie dokąd zmierza„.

Inna osoba zaś mówiła o sztuczkach stosowanych w Joomla! na przykładzie strony błędu 404  i pokazała, jak na 3 różne sposoby można zmodyfikować tą stronę. W skrócie – poprzez modyfikację w bezpośrednio w kodzie, poprzez utworzenie nowego artykułu (strony)  i odpowiednie ustawienia moduł albo poprzez modyfikację za pomocą frameworka.

Miałam okazję też się dowiedzieć, jakie są frameworki do tego CMS-a, byłam ciekawa, jak to wygląda i rzeczywiście jest to trochę jakby system w systemie (a raczej CMS w CMS-ie).  Takie narzędzia bardzo ułatwiają i przyspieszają modyfikację szablonów. Poza tym na tym spotkaniu były osoby, które nie są programistami, dla mnie to było bardzo ciekawe poznać ich punkt widzenia.

Każdy uczestnik dostał drobny upominek w postaci kuponów z rabatami na książki (papierowe lub elektroniczne), notesu oraz loga JUG Poznań wydrukowanego za pomocą drukarki 3D.

Z informacji zamieszczonych na stronie wiedziałam, że będzie jakaś loteria, ale byłam bardzo zaskoczona ilością nagród, w ogóle nie liczyłam na to, że uda mi się wygrać cokolwiek, poza tym nie szłam tam dla nagród. Jednakże dostałam aż dwie książki i do tego kubek. Bardzo się ucieszyłam, bo chciałam zobaczyć szczególnie te książki, by poznać bliżej Joomlę oraz żeby zobaczyć, jak tam się robi szablony, taki temat to coś idealnego dla mnie.

Muszę się pochwalić, że dostałam też dedykację od autora tych książek. Poprosiłam go o to i bez wahania zgodził się na wpisanie mi się do książek.

Myślę, że spotkanie było udane i że warto było się zapisać na nie. Nie nudziłam się. Podsumowując, teraz nie mam wymówki, żeby nie przysiąść do nauki Joomla!, skoro już trochę bliżej poznałam ten CMS, to teraz pozostaje mi zagłębić się w ten temat. Może w wakacje, gdy będę miała wolny czas? W końcu Joomla! to PROSTE!

Blog